Recenzja: „Obsesja”

Jan Pelczar | Utworzono: 08.02.2024, 13:41 | Zmodyfikowano: 08.02.2024, 13:41
A|A|A

Pierwszą premierę tygodnia w lutym 2024 zweryfikowaliśmy w Strefie Kina po tygodniu. „Obsesja” Todda Haynesa obroniła się w znakomitym stylu. Melodramat unużany w sensacji jest przede wszystkim mistrzowską wiwisekcją ludzkiej natury. Widz wychodzi z seansu z wieloma pytaniami, bez jednoznacznych odpowiedzi. Fascynacja, a może nawet i obsesja, niech trwają w najlepsze. 

REKLAMA

To może Cię zainteresować