Recenzja: "Królestwo Planety Małp"
Być może najlepszy z filmów, które zabierają nas do uniwersum Planety Małp w XXI wieku. I nie trzeba przed seansem nadrabiać poprzednich.
REKLAMA
Być może najlepszy z filmów, które zabierają nas do uniwersum Planety Małp w XXI wieku. I nie trzeba przed seansem nadrabiać poprzednich.