Fatalne warunki w podwrocławskiej fabryce Toshiby?
W marcu na znak protestu przeciw niezapowiedzianej pracy w nadgodzinach część pracowników wyszła z zakładu. Według związkowców japońska kadra nie została o tym wydarzeniu powiadomiona. - Mamy przypuszczenie, że polscy liderzy blokują informacje o sytuacji w firmie - tłumaczy Kazimierz Kimso z dolnośląskiej "Solidarności".
W środę we wrocławskim zakładzie był prezes koncernu Toshiba - Atsutoshi Nishida. Po południu spotkał się z wicewojewodą dolnośląskim Zdzisławem Średniawskim. Dzień wcześniej pracownicy zakładu zwrócili się z prośbą o spotkanie z prezesem - dostali odpowiedź odmowną.
A co na to sama Toshiba? Posłuchaj lakonicznego komentarza, jakiego udzieliła Radiu Wrocław Małgorzata Czachor, dyrektor personalny w fabryce:
REKLAMA
Dźwięki