Murawa wrocławskiego stadionu pod lupą
fot. stadionwroclaw.pl
Celem jego wizyty była kontrola stanu murawy obiektu. To było bardzo pożyteczne spotkanie przyznał rzecznik stadionu Piotr Nowicki.
"Ta wizyta była także okazją do wymiany doświadczeń. Dowiedzieliśmy się na przykład, że na większości dużych stadionów nie odbywają się treningi, tylko i wyłącznie mecze. Czyli taki stadion właściwie użytkowany jest tylko podczas meczów. Nie trenują na nich drużyny związane z takimi stadionami."
Wnioski z wizyty mają być zawarte w specjalnym raporcie, który ma pomóc wszystkim klubom we właściwym dbaniu o murawę.
Jak dokładnie wyglądała jego wizyta - o tym dyrektor operacyjny stadionu Paweł Kapitanowicz.
"Wykonał szereg testów podłoża, testów murawy, testów przesiąkliwości. Badał również jej stopień nawodnienia, oglądał system korzeniowy murawy oraz zgodność podłoża murawy z rolką, która dosyć niedawno została przywieziona ze Słowacji."
Wnioski będą dostępne za kilka tygodni, ale można powiedzieć, że Hayden opuszczał wrocławski obiekt zadowolony.
fot. Wikipedia Marcin Kubiś