The Cinematic Orchestra "To Believe" - PŁYTA TYGODNIA
Jedna z najbardziej szanowanych i wpływowych brytyjskich formacji ostatnich 20 lat nadal inspiruje gwiazdy jazzu, muzyki filmowej i tanecznej elektroniki. Premiera płyty „To Believe” już 15 marca, zaś w dniach 17-21 maja grupa zagra pięć koncertów nad Wisłą, kolejno: we Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, Warszawie i Poznaniu. Płytę zapowiada znakomity singiel „A Caged Bird / Imitations Of Life”.
Wśród fanów The Cinematic Orchestra znajdziemy takich gigantów współczesnej sceny jak Kamasi Washington, Bonobo, Ólafur Arnalds, BADBADNOTGOOD czy Floating Points. Formacja założona przez Jasona Swinscoe, a w ostatnich latach współtworzona także przez długoletniego przyjaciela i współpracownika Dominica Smitha, wypracowała unikalny styl na przecięciu jazzowej melancholii, sugestywności filmowych soundtracków i nowoczesnej elektronicznej produkcji. Od czasu przełomowego debiutu „Motion” zespół sprzedał setki tysięcy płyt, zaś ich najsławniejszą piosenkę „To Build A Home” z ostatniego krążka „Ma Fleur” odtworzono w serwisach streamingowych ponad ćwierć miliona razy.
Kompozycję znają także widzowie takich seriali i filmów jak „Orange Is The New Black”, "Homeland” czy „Chirurdzy”. Z kolei utwór „Arrival Of The Birds” wybrzmiewa w nagrodzonym Oscarem obrazie „Teoria wszystkiego”.
The Cinematic Orchestra mają na koncie także wspaniałe ścieżki dźwiękowe, m.in. do arcydzieła niemego kina „Człowiek z Kamerą” Wiertowa, a także disneyowskiej produkcji „The Crimson Wing”.
Swinscoe i Smith współpracują z najwybitniejszymi instrumentalistami, a także znakomitymi głosami muzycznej sceny, takimi jak Fontanella Bass, Patrick Watson, Roots Manuva czy Moses Sumney. Dwaj ostatni pojawią się także, u boku wielu innych gości (m.in. Tawiah, Heidi Vogel, Grey Reverend), na najnowszym albumie legendarnej formacji.
„Cinematic zawsze mierzyli wyżej, rekrutując wybitnych instrumentalistów, czerpiąc głęboko z jazzu i tworząc płyty, które jawiły się bardziej jako rozrastające się, uważnie skonstruowane suity niż zwykłe kolekcje piosenek.” - pisał o nich opiniotwórczy Pitchfork i słowa te można odnieść także do nowego materiału.
„To Believe”(premiera 15III) to ponad 50 minut nowej muzyki, siedem kompozycji, które przypominają, że współcześnie nadal ważną rolę odgrywać mogą: smak, poszukiwanie balansu, subtelność, które nie wykluczają jednak intensywnych emocji. Nowy album TCO to także przykład, że erudycja i szacunek dla tradycji mogą znaleźć wyraz w atrakcyjnej, nowoczesnej brzmieniowo formie. To muzyka pisana z uczuciem, podana szerokim gestem, zaaranżowana z rozmachem, dopieszczona w każdym szczególe, a jednak zachwycająca intymną aurą. Album miksował wielokrotny zdobywca Grammy Tom Elmhirst (David Bowie, Adele) w legendarnym studio Jimiego Hendrixa - Electric Ladyland. Okładkę płyty zaprojektowali sławni Designers Republic (Aphex Twin, Autechre).
Polscy fani dobrze wiedzą, że podobny klimat Orkiestra kreuje także podczas niezwykłych koncertów. Zespół w Polsce zawsze przyjmowano entuzjastycznie, choćby podczas pamiętnych występów w ramach festiwali Sacrum Profanum, Warsaw Summer Jazz czy Tauron Nowa Muzyka. Swinscoe podkreśla, że do Polski zawsze wraca radością - wielokrotnie przyznawał się do fascynacji muzyką Krzysztofa Komedy. W swoich zbiorach ma też pokaźną kolekcję płyt z polskim jazzem.
Tym bardziej nie możemy się doczekać ich majowych występów - zespół wraz z gośćmi zagra 17 maja we Wrocławiu (a2), dzień później w Krakowie (Studio), 19 maja pojawi się w Gdańsku (Stary Maneż), 20.05 w Warszawie (Palladium), by zakończyć trasę wielkim show w poznańskiej Sali Ziemi.