Urząd Marszałkowski zmniejszy dotację dla NFM
fot. archiwum.radioram.pl
Dolnośląski Urząd Marszałkowski jest jedną z instytucji współprowadzących Narodowe Forum Muzyki (NFM). Obecnie dotacja z samorządu województwa dla Forum wynosi 8,6 mln zł. Instytucja dotowana jest też przez miasto Wrocław (12,5 mln zł) oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (10 mln zł); 13,5 mln zł to roczne wpływy NFM ze sprzedaży biletów i wydawnictw.
W kwietniu tego roku podczas sesji sejmiku województwa poddana została pod głosowanie uchwała o całkowitym odstąpieniu samorządu województwa od współprowadzenia Narodowego Forum Muzyki. Przeciw uchwale zagłosowało jednak większość radnych sejmiku. Jak tłumaczył wówczas Michał Bobowiec, członek zarządu odpowiedzialny za kulturę, decyzja o podjęciu uchwały wynikała z analizy funkcjonowania 17 instytucji kultury podległych marszałkowi województwa. „Sytuacja w tych instytucjach kultury jest zła, zarówno jeśli chodzi o wynagrodzenie pracowników, jak i w obszarze infrastruktury” – argumentował dodając, że pieniądze przeznaczone na dotację dla NFM mogłyby trafić m.in. do Teatru Pantomimy, Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej, czy Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy.
Dyrektor NFM Andrzej Kosendiak podkreślał wtedy, że wycofanie się samorządu województwa od współprowadzenia Narodowego Forum Muzyki i odebranie instytucji 8,6 mln zł dotacji oznaczałoby zwolnienie ponad 100 osób, albo rezygnację z organizowania takich festiwali jak Wratislavia Cantans czy Jazztopad.
W poniedziałek Bobowiec poinformował, że zawarte zostało porozumienie, w ramach którego od przyszłego roku samorząd województwa zmniejszy dotację dla NFM o 4 mln zł, a Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urząd Miejski Wrocławia - po 2 mln zł - zwiększą swoje dotacje.
Jak wyjaśnił, pozyskana w ten sposób kwota zostanie podzielona między inne instytucje kultury podległe marszałkowi. Najwięcej, bo 1 mln zł, zasili roczny budżet Teatru Polskiego we Wrocławiu. Po 700 tys. zł trafi do Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu oraz do Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Z kolei Wrocławski Teatr Pantomimy otrzyma rocznie 600 tys. zł więcej.
„Chciałbym, żeby te pieniądze zostały przeznaczone na działalność podstawową tych teatrów, czyli przede wszystkim na nowe sztuki i spektakle. Są jednak różne oczekiwania i potrzeby instytucji kultury, więc rozumiem też, że pewną swobodę trzeba pozostawić dyrekcji” – tłumaczył Bobowiec.
Kolejne 500 tys. zł miałoby trafić do Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu. „W mojej ocenie jest to instytucja mocno zapomniana. Ustawowo to nadzorcza instytucja do każdej biblioteki miejskiej czy gminnej na terenie województwa. Odgrywa też bardzo ważną rolę zarówno szkoleniową, wystawienniczą jak i publicystyczną” – dodał.
Pozostałe środki miałyby zostać przeznaczone na tzw. zabytki ruchome, w tym m.in. na remont parowozu Pt31, który znajduje się w Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej. „Zabytki komunikacji to również nasze dziedzictwo narodowe i warto w ramach ochrony zabytków także na nie przeznaczać pieniądze. Wyremontowany parowóz może być też ogromną atrakcją turystyczną” – mówił Bobowiec. Jednak - jak podkreślił - takie dofinansowanie będzie wymagało zmian w systemie wsparcia ochrony zabytków.
Ostatecznie budżet na 2020 rok musi przegłosować sejmik województwa dolnośląskiego.