Vozilla nie płaciła za ładowanie pojazdów we Wrocławiu. Miasto odpiera zarzuty

fot. Patrycja Dzwonkowska
Wypożyczalnia aut elektrycznych Vozilla nie płaciła za ładowanie swoich pojazdów w parkingu pod Narodowym Forum Muzyki. To ustalenia kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli, która badała komunikację miejską w czterech miastach Dolnego Śląska, w latach 2016 do pierwszej połowy 2019. Pełniący obowiązki dyrektora delegatury NIK we Wrocławiu, Marcin Kaliński nie ma wątpliwości, że takie postępowanie było niegospodarnością miasta:
Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji odpiera zarzuty NIK:
Kaliński jest przekonany, że rozliczenie się miasta z firmą nastąpiło dzięki interwencji Izby:
Nowak z kolei tłumaczy, że kontrola NIK i rozwiązanie problemu płacenia rachunków zbiegły się przypadkowo:
Vozilla już nie prowadzi wypożyczalni aut elektrycznych, z których korzystało ponad 62 tys. zarejestrowanych użytkowników. Inwestorom przestało się opłacać prowadzenie wypożyczalni, uznali, że "projekt w obecnej formie stracił sens swojej kontynuacji".