Wrocław: Wracają tramwaje na Hallera i Żmigrodzką
fot. MPK Wrocław
Ciszej, czyściej, ładniej i bezpieczniej – taki, zdaniem MPK Wrocław, ma być efekt długotrwałych remontów torów w strategicznych punktach Wrocławia. Czy faktycznie tak jest - ocenią Wrocławianie.
Na razie mamy zapewnienia i obietnice. Jak tłumaczą w komunikacie przedstawiciele MPK - W obu miejscach remont był konieczny z powodu złego stanu torów, np. z tego względu na ul. Żmigrodzkiej obowiązywało dla tramwajów ograniczenie prędkości do 30 km na godzinę. Mieszkańcy skarżyli się również na hałas i w ich imieniu o modernizację zabiegały rady osiedli.
W ciągu alei Hallera MPK wymieniło 600 metrów torów oraz 1,6 km trakcji. Wzdłuż ul. Żmigrodzkiej, od ul. Broniewskiego do ul. Na Polance, położonych zostało 800 metrów nowego torowiska.
Nowe tory mają także sprawić, że Wrocław stanie się bardziej zielony. Jak? - Między szynami rosnąć będzie trawa. To dodatkowo wyciszy dźwięki powodowane przez jadące tramwaje i nie będą one wzniecać kurzu. Komfort okolicznych mieszkańców powinien znacząco się poprawić i będzie estetyczniej. - czytamy w komunikacie.
Nowe życie otrzymała również pętla Zawalna u zbiegu ulic Żmigrodzkiej i Zawalnej. Poza wymianą torów odnowione zostały przejazdy drogowe, przejścia dla pieszych i trasy rowerowe przecinające pętlę.
- Dla nas ważne jest nie tylko to, aby tramwaje jeździły sprawnie i bezpiecznie, ale bardzo zależy nam na estetyce miasta oraz komforcie życia mieszkańców – deklaruje prezes MPK Krzysztof Balawejder. – Robimy wszystko, aby pogodzić sprawne funkcjonowanie komunikacji miejskiej z tymi priorytetami. Stąd też wynika decyzja, aby remontowane odcinki były zielonymi torowiskami. Wszędzie tam, gdzie to możliwe, będziemy stosować takie rozwiązanie. - dodaje.
Czy zielone torowiska faktycznie zostaną zielone i czy ich ergonomia faktycznie będzie taka jak zakładana z pewnością szybko zrecenzują mieszkańcy. Czekamy na komentarze.