Mieszkańcy sami odremontowali klatkę schodową w kamienicy
fot. Malwina Gadawa
Zdewastowane ściany pomalowane olejną farbą, stare, niezamykające się drzwi, czy niechciani goście - tak jeszcze niedawno wyglądała rzeczywistość mieszkańców.
- mówi pani Aleksandra, która wspólnie z mężem zaangażowała się w remont, na który pieniądze wyłożyła wspólnota. Podczas remontu odkryto prawdziwą perełkę - secesyjne kafle z początku XX wieku. Przez wiele lat ukryte były pod warstwami olejnej farby. Potencjał zabytkowych pomieszczeń dostrzegli mieszkańcy, którzy o pomoc poprosili konserwatora zabytków Piotra Pelca. Jak mówi - na początku nie było wiadomo z czym będziemy mieli styczność:
Jak dodaje konserwator, prace do łatwych nie należały:
W podobny sposób odnowiono także kamienicę z secesyjnymi kaflami przy ul. Jedności Narodowej.