Koncert Stewarta
fot. wks-slask.eu
Gości do zwycięstwa prowadziła Elijah Stewart. Amerykanin zdobył 30 punktów trafiając wszystkie 6 rzutów za trzy, a w całym meczu spudłował tylko jeden z 12 rzutów z gry. Do tego dwukrotnie punktował z wolnych. Grą Śląska dyrygował Strahinja Jovanović, który do 12 asyst dołożył 4 przechwyty, 6 zbiórek i 12 punktów.
Obie drużyny grały na wysokich skutecznościach. WKS trafił 56% swoich rzutów, a Polpharma 50%. We wrocławskim zespole bardzo dobre wsparcie dali rezerwowi zdobywając 42 punkty. U gospodarzy zmiennicy dostarczyli tylko 9 "oczek".
Śląsk prowadził przez większość spotkania, choć odjechał rywalom dopiero w czwartej kwarcie. Na cztery minuty przed końcem po serii Polpharmy 7:0, prowadzenie gości zmalało do jednego posiadania - 87:85. WKS zagrał jednak piorunującą końcówkę zdobywając 18 punktów i tracąc zaledwie dwa.
Polpharma Starogard Gd. - Śląsk Wrocław 87:103 (21:26, 26:26, 25:26, 15:25)
Polpharma Starogard Gd.: Trevon Allen 22, Grzegorz Surmacz 20, Joe Furstinger 14, Steven Haney 14, James Washington 8, Sebastian Kowalczyk 7, Mateusz Itrich 2, Radosław Chorab 0.
Śląsk Wrocław: Elijah Stewart 30, Kyle Gibson 18, Ivan Ramljak 15, Aleksander Dziewa 14, Strahinja Jovanovic 12, Ben McCauley 6, Szymon Tomczak 6, Michał Gabiński 2, Mateusz Szlachetka 0.