Amerykanin poprowadził Śląsk do półfinału Pucharu Polski
fot. wks-slask.eu
Amerykański rozgrywający był najlepszym zawodnikiem meczu ćwierćfinałowego. Trice zdobył 28 punktów i zanotował dziewięć asyst, a jego wskaźnik efektywności wyniósł 34.
Od początku spotkanie było dość wyrównane, choć niemal cały czas przewaga należała do podopiecznych Andreja Urlepa. Dopiero w trzeciej kwarcie, po dwóch kolejnych rzutach Jakuba Karolaka za trzy punkty, prowadzenie wrocławianie urosło do najwyższej, 12-punktowej różnicy (66:54).
Słupszczanie ambitnie jednak dążyli do wyrównania, co udało im się już w trzeciej minucie ostatniej części gry (69:69), chwilę później było jeszcze 71:71, ale w końcowej fazie meczu znów inicjatywę przejęli zawodnicy Śląska, którzy zasłużenie awansowali do sobotniego półfinału. W nim wrocławski zespół zagra o 19.00 ze Stalą Ostrów Wielkopolski, która w ćwierćfinale pokonała Twarde Pierniki Toruń 84:78. Drugą parę tworzą King Szczecin i Start Lublin.
Śląsk Wrocław - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 88:77 (28:23, 18:19, 23:20, 19:15)
Śląsk: Travis Trice 28, Aleksander Dziewa 12, Kerem Kanter 12, Szymon Tomczak 10, Jakub Karolak 9, Kodi Justice 9, Martins Meiers 4, Ivan Ramljak 4, D'mitrik Trice 0, Michał Gabiński 0.
Czarni: Marek Klassen 15, Anthony Lewis 14, Billy Garrett 14, Mikołaj Witliński 12, Bartosz Jankowski 7, Kalif Young 6, Bean Beech 5, Dawid Słupiński 2, Jakub Musiał 2.