Recenzja: „Priscilla”
zdj. mat.prasowe
W Strefie Kina słuchaliśmy jak reżyserka Sofia Coppola i odtwórczyni tytułowej roli Cailee Spaeny mówią o pracy nad „Priscillą”. O tym, jak zależało im na ukazaniu perspektywy Priscili Presley i opowiedzeniu historii głównej bohaterki, a nie jej słynnego męża. To się udało, ale czy udał się sam film? Na to pytanie próbowałem odpowiedzieć w kolejnych minutach programu:
REKLAMA