Przejechał na rowerze prawie 600 km i 13 km przewyższeń po wzgórzach i górach Rwandy i Ugandy. Radek Miszczak w Podróżach z Radiem RAM opowiedział o trudnej historii tej części Afryki, o ludziach, wsiach i miastach, braku prądu, sposobach na transport wielkich gabarytów, o pięknej przyrodzie i niesamowitej roślinności oraz o tym jak jego kompani prawie zastali pożarci przez lwy.
Były też anegdoty z przejścia granicznego czy lotniska. Dowiedzieliśmy się również co znaczy afrika time, jak używać klapek zamiast hamulców, jak wyglada tam recycling i jak czują muzykę mieszkańcy Czarnego Lądu. Jak podkreśla nasz gość: "to była najbardziej egzotyczna wyprawa rowerowa w moim życiu i jedna z tych ekspedycji, za które jest się wdzięcznym, że się zakończyły z umiarkowaną ilością hardkorów".