Inwazja miśków w Przylądku Nadziei (FOTO)
fot. Elżbieta Osowicz
- Odpowiedź na apel o podarowanie misia chorym dzieciom przeszedł najśmielsze oczekiwania - mówi szefowa Fundacji, Agnieszka Aleksandrowicz.
d- Wspaniale nas zaskoczyli. Mamy około pięciu tysięcy misiaków. Kiedy zaczęły przychodzić pierwsze paczki zaczęliśmy układać je na biurku. Dziś jest to ogromne pomieszczenie wypchane po sufit. Każdy miś trafi do dziecka i sprawi wiele radości - tłumaczy Agnieszka Aleksandrowicz.
Dziś w światowym dniu Pluszowego Misia część prezentów trafiła do pacjentów Przylądka Nadziei.
Woluntariusze rozwozili dziś miśki do sal chorych. Posłuchaj reakcji pacjentów:
- Miśki przytulanki to nie tylko zabawka, ale wsparcie dla ciężko chorych dzieci - mówi Anna Czujko z Fundacji.
- Dla dzieciaków przede wszystkim wielka radość. Przed chwileczką jedna z mam powiedziała nam, że jej syn jest po punkcji i dziś pierwszy raz zaczął się uśmiechnąć, jak dostał ogromnego misia. Prawie tak dużego jak on sam. Po to są takie chwilę, dlatego bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy nam pomogli dać ten uśmiech dzieciakom - tłumaczy Anna Czujko.
Fundacja ma zapas miśków na cały rok. Pluszaki będą rozdawane jeszcze na Mikołaja, pod choinkę czy na dzień dziecka. Wrocławska Fundacja w ten sposób włączyła się w Światowy Dzień Pluszowego Misia.
