Poważne opóźnienie na przebudowie ulicy Parafialnej

Co najmniej dwa tygodnie, a może nawet miesiąc później kierowcy wrócą na remontowaną ulicę Parafialną we Wrocławiu. - Powodem jest między innymi konieczność wymiany dużej ilości niestabilnego terenu - tłumaczy kierownik budowy Piotr Wilkosz.

- Grunt, który kompletnie okazał się niestabilny, organiczny na którym nie można formować żadnej konstrukcji drogowej i dlatego należało wymienić. Trzeba było wywieźć koło 6 tysięcy m³.

Jedna ciężarówka zabiera ok. 12 metrów sześciennych ziemi. Opóźnienie to poważny problem dla okolicznych mieszkańców, ale większość z nich widzi, z jakimi kłopotami borykają się robotnicy i cierpliwie czeka na efekty.

- Idą chłopaki, robią także postępy są. Mamy nadzieję, że się skończy we wrześniu. Jest uciążliwość, ale trzeba to przetrwać.

- Będzie droga rowerowa, będzie chodnik. Dziecko będzie mogło iść same do szkoły. Nawet do tego 30 września jesteśmy w stanie to wytrzymać - mówią mieszkańcy.

Optymistą jest Sebastian Wilk z Rady Osiedla Ołtaszyn: - Dwa tygodnie temu mówiliśmy jeszcze o dwutygodniowym opóźnieniu czyli połowa września i tego na razie się trzymamy. Ostrożnie mówi się o tym, że to będzie koniec września, ale ja myślę, że jeśli wszyscy dołożą wszelkich starać, a wszystkim zależy na tym, żeby ta droga była zrobiona jak najszybciej to w połowie września pojedziemy.

Największe kłopoty zaczną się z początkiem września, kiedy na ulice wróci normalny ruch. Rada Osiedla Ołtaszyn zawiadomiła straż miejska i policję o możliwych utrudnieniach przy pobliskiej szkole, gdzie już teraz trudno jest przejechać.