"Wieża. Jasny dzień" już w kinach
zdj. mat.prasowe
"Wieża. Jasny dzień" powstawała na Dolnym Śląsku, zdjęcia nakręcono głównie pod Bystrzycą Kłodzką. Zagrali niemal wyłącznie wrocławscy aktorzy, a debiutująca w pełnym metrażu wrocławianka Jagoda Szelc zdobyła za Wieżę dwie nagrody na festiwalu w Gdyni - za debiut i scenariusz. Przed ogólnopolską premierą film przyniósł jej także Paszport Polityki i nagrodę WARTO.
Krytyk filmowy i członek Rady Programowej Festiwalu w Gdyni, Michał Oleszczyk, napisał w przeddzień kinowej premiery: „chciałbym, żeby polscy widzowie o tych wszystkich nagrodach zapomnieli. I po prostu poddali się temu filmowi; jego warsztatowi, rytmowi, naturalności, pulsującej pod zwykłością grozie -- i pytaniu o to, czym jest duchowość w świecie narcyzmu i klasowej paniki ukrywanej pod rytuałami (starymi i nowymi)”.
Jagodzie Szelc zależy, by widzowie przestali się bać, że czegoś nie rozumieją.
Jagoda Szelc cieszy się też, że jej film "Wieża. Jasny dzień" wreszcie będą mogli zobaczyć widzowie w rodzinnym Wrocławiu.
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY Z JAGODĄ SZELC:
W filmie zagrali niemal wyłącznie wrocławscy aktorzy. Debiutująca w głównej roli Anna Krotoska przyznała, że na festiwalach film jest przyjmowany entuzjastycznie, ale zdarzają się nie tylko zachwyty - widzom udziela się też groza.
U boku Anny Krotoskiej wystąpili m.in Małgorzata Szczerbowska i Rafał Cieluch.
POSŁUCHAJ ROZMÓW Z TWÓRCAMI FILMU PO PREMIERZE NA FESTIWALU W GDYNI
Po międzynarodowej premierze w Berlinie film został zaproszony na wiele festiwali na całym świecie.