Islandia, Anglia, "Nasi" i... lądujące UFO w Muzycznym Wrocławiu

Maciek Szabatowski | Utworzono: 24.02.2020, 21:02 | Zmodyfikowano: 24.02.2020, 21:02
A|A|A

fot. Christian Fröhlich

Minęło kilka lat od momentu, kiedy gościliśmy w Muzycznym Wrocławiu muzyków z polecenia Bartka  Borowicza - twórcy małej agencji muzycznej specjalizującej się w wyszukiwaniu niszowych, alternatywnych składów i solistów  z Polski i z całej Europy. 

W ostatnią środę za sprawą tego wieloletniego pasjonata wydarzeń kameralnych, organizowanych w jak największej bliskości z publicznością, w studiu Muzycznego Wrocławia usłyszeliśmy i zobaczyliśmy kolejną nową dla nas postać -  Islandczyka Ragnara Ólafssona.  



Ólafsson to wszechstronny muzyk, multiinstrumentalista i kompozytor. Jest członkiem-założycielem kilku zespołów, z którymi wydał kilkanaście albumów. Grał w tych kapelach bardzo różnorodne gatunki – od jazzu, przez muzykę operową, ludową, pop, rock aż po metal. Najbardziej znaną z jego grup jest Árstíðir, z którymi wydał cztery albumy studyjne (dwa z nich dotarły do szczytu listy najpopularniejszych płyt na Islandii).  Od niedawna Ólafsson udziela się także w grupie Sólstafir - światowej gwieździe muzyki metalowej. Napisał też muzykę do kilku filmów. Ragnar Ólafsson przyleciał do Polski na krótką, solową trasę koncertową, podczas której zaprezentuje kompozycje ze swojego ostatniego albumu p.t. „Urges".

Kliknij  w obraz by obejrzeć fragment występu naszych gości.


W studiu Muzycznego Wrocławia wysłuchaliśmy Islandczyka w wersji akustycznej na żywo. U jego boku wystąpiła także związana z Wrocławiem wokalistka Julia Skrobek oraz sam Borówka (debiut w roli obsługującego dzwonki chromatyczne ;)).  Cała trójka zaprezentowała, między innymi, najnowszą kompozycję Ólafssona "Southern Nights". Nastroje, jak widać,  nam dopisywały. ;)





Po 18:40 podzieliłem się z Wami  kolejną ciekawą  "Pocztówką z Leeds" od Marysi Żukowskiej z formacji Maria Helena Music.


Marysia jest od kilku miesięcy naszą reporterką na Wyspach Brytyskich, skąd wysyła nam pocztówki ze swoją ulubioną muzyką i  nakręconymi specjalnie dla słuchaczy Radia RAM i Muzycznego Wrocławia filmikami pokazującymi najciekawsze miejsca w Leeds - mieście,  z którym związała swoją karierę zawodową. 



W środowym odcinku wybraliśmy się razem z Marią do jednego z najstarszych kin jednego z największych miast północnej Anglii.

Kliknij  w obraz, by obejrzeć "Pocztówkę z Leeds". 


Po 19:00 nasze studio odwiedzili muzycy wrocławskiej formacji Giss. Zaprosili Was za naszym pośrednictwem na swój czwartkowy występ u boku muzyków z najnowszego projektu braci Pospieszalskich - formacji Santabarbara.

Giss powstał w 2014 roku (pod nazwą Waiting For An Audience) z inicjatywy wokalisty i autora większości tekstów - Jakuba Goleniewskiego (Jaq Merner, Kroki). Wyjściową inspiracją dla zespołu, w którego skład weszli również Witold Pawelec (gitara), Filip Czerwiński (bas i syntezator basowy) oraz Dawid Piątkowski (perkusja), był gitarowy indie rock spod znaku Foals, Two Door Cinema Club i Everything Everything. 

Po tym jak do zespołu dołączył Jan Romaniszyn (gitara, klawisze, wokal) muzycy zaczęli przeobrażać swoje brzmienie pod wpływem art rocka, współczesnego rocka psychodelicznego i klasyki rocka progresywnego. Dzięki inspiracji wykonawcami takimi jak Radiohead, Tame lmpala, King Krule czy Genesis utwory Giss łączą w sobie obecnie brzmienia akustyczne, elektryczne i elektroniczne.




Tutaj zapis całości programu (razem z playlistą)

Do usłyszenia za tydzień, jak zawsze w środę od 18:00.
Zapraszam!

Maciek Szabatowski 

REKLAMA

To może Cię zainteresować