Błąkający się pies przy AOW. Interweniował jeden z kierowców

Elżbieta Osowicz, el | Utworzono: 18.09.2021, 18:27 | Zmodyfikowano: 18.09.2021, 19:36
A|A|A

fot. kadr z nagrania

Wrocławianin Krzysztof Kujon jadąc nocą Autostradową Obwodnicą Wrocławia, zauważył przestraszonego kundelka, w obawie o jego życie i bezpieczeństwo kierowców zatelefonował do schroniska dla bezdomnych zwierząt.

Kierowniczka wrocławskiego schroniska tłumaczy, że lepiej w takiej sytuacji zatelefonować na 112. Lidia Salata dodaje, że przypomniała pracownikom aby informowali o tym osoby, które zgłaszają problem.

Wrocławianin twierdzi, że telefonował na numer alarmowy, ale mimo przyjęcia zgłoszenia nikt nie pojawił się na miejscu, dlatego zdecydował się na samodzielne złapanie psa. Następnego dnia przywiózł go do schroniska, tam okazało się, że "Czarek" był poszukiwany przez właściciela.

REKLAMA

To może Cię zainteresować