Ostatnia droga Moniki Jaworskiej
zdj. archiwum
Morze żółtych kwiatów i zniczy, a z głośników... Elvis Presley. Tak rozpoczęło się pożegnanie, szefowej Radia RAM - Moniki Jaworskiej. Po mszy świętej, jej redakcyjni koledzy wynieśli na ramionach trumnę i przenieśli do miejsca spoczynku na cmentarzu w Krośnie Odrzańskim. Wszyscy zebrani nie ukrywali poruszenia. Poza redakcją na miejsce przyjechali słuchacze i przyjaciele z Wrocławia. Wśród nich Larysa Kowalczyk:
Monikę Jaworską pożegnała jej siostrzenica Agata.
A tak Monikę wspomina Rafał Motriuk, współpracownik naszej rozgłośni.
Po złożeniu trumny do grobu, do nieba poszybowały chińskie lampiony.
Osoby, które nie mogły wziąć udziału w pogrzebie odwiedzają siedzibę naszej rozgłośni przy Alei Karkonoskiej i wpisują się do Księgi Kondolencyjnej.
Monika Jaworska miała niezwykły talent przyciągania do siebie ludzi.
- Była taką osobą do, której chciało się przyjść i po prostu przytulić - mówi Łukasz Kozera.
Tak Monikę Jaworską wspominają nasi słuchacze.
Ostatni program Monika Jaworska poprowadziła na antenie Radia RAM 6 grudnia, w 21. urodziny stacji. Swoje ostatnie słowa do słuchaczy nagrała 29 grudnia 2021 roku. "Nie odkładajmy tego, co dla nas najlepsze na później. Wyobraźmy sobie społeczeństwo szczęśliwych, spełnionych, dobrych ludzi. Trochę utopijne, ale czy ja wiem, może się tak da? Trzeba spróbować, teraz mamy nowy czas na to. Tak naprawdę zawsze mamy na to czas, ale to może być ten moment, kiedy sobie powiemy nasze TERAZ!"
Wpisy w Księdze Kondolencyjnej będą możliwe:
8.01 do północy
9.01 do 16:00
od 10 do 16.01 codziennie do północy
Dla przyjaciół była Moną, w radiowych żartach Królową, przyjeżdżająca do pracy o świcie ukochanym i stylowym samochodem. Od rana do wieczora z uśmiechem na ustach, jako Szefowa nie uznająca spraw nie do rozwiązania. Zawsze serdeczna, gotowa do pomocy, pełna pomysłów. Nie ma przesady w stwierdzeniu, że Radiu RAM poświęciła swoje życie. Zaczynała w czasach, gdy stacja nazywała się Programem Miejskim. Monika wyprzedziła wówczas o dekady popularne dziś portale i prowadziła „Bieg przez plotki”. Poczucia humoru w radionoweli o przygodach Manuela pozazdrościliby jej autorzy memów i satyrycznych stron. Monika wykorzystywała technologiczne nowości i zmieniający się świat mediów tylko do jednego: bezpośredniego kontaktu ze słuchaczkami i słuchaczami. Czuła się szczęśliwa w radiu, na antenie, ale zawsze pamiętała, że mówi do konkretnych ludzi. Uczyła tego nas wszystkich.
Monika Jaworska – Kochała nas czule
A tak Monikę Jaworską, w sobotę, 8 stycznia, w dniu urodzin Elvisa Presley'a, pożegnał na antenie Radia 357 Marek Niedźwiecki.