Rozmawiamy ze szczęśliwą laureatką 13. AFF
„Acidman” wygrał Konkurs Spectrum tegorocznego American Film Festival. Twórcy zdobyli statuetkę i 10 tysięcy dolarów. Nagrodę odebrała producentka Liz Cardenas
Nie mam słów, czuję się wyróżniona i wdzięczna. To moja pierwsza wizyta w Polsce. Pokazywano tu już moje wcześniejsze filmy, od lat jest mi bliska Ula, która zarządza festiwalem, ale znajduje czas, by wspierać mnie i moje filmy. Wygrać na festiwalu z tak wspaniałą publicznością, to coś niesamowitego
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY Z LIZ CARDENAS:
Tytułowy „Acidman” mieszka na odludziu w lesie. Film opowiada o odwiedzinach niewidzianej od lat córki i próbie wzajemnego zrozumienia. W najbliższej Strefie Kina, w czwartek 17 listopada po 15:00, cała rozmowa z producentką nagrodzonego „Acidmana”. Film można oglądać w części online festiwalu, która potrwa do 20 listopada.
W sekcji American Docs triumfował „PEZ-tępca. Wyjęty spod prawa”. Według publiczności to historia przemytnika kolekcjonerskich opakowań na cukierki była najlepszym dokumentem AFF. – Widzowie wybrali niezwykłą historię – mówi Stanisław Abramik z Nowych Horyzontów
Twórcy filmu Amy Bandlien Storkel i Bryan Storkel wygrali statuetkę i 5 tysięcy dolarów.
Nagrodzone tytuły wskazała w głosowaniu festiwalowa publiczność. W tym roku była największa w historii – ponad 30 tysięcy widzów, jak powiedziano w trakcie gali zamknięcia. Krytyk filmowy Piotr Guszkowski zwraca uwagę, że na wrocławski festiwal nie przyciągają gwiazdy, a jakość pokazywanych filmów
Za rok na AFF we Wrocławiu m.in. druga część retrospektywy Roberta Altmana.