Amerykański sen wrocławianki
Amerykański zwiastun Córek Dancingu nie ukrywa, że widzowie zobaczą nietypowy musical o krwiożerczych syrenach. W Polsce dystrybutor próbował sprzedać film jako komedię romantyczną. Dodatkowo amerykańscy recenzenci przeciwstawiają film Smoczyńskiej oscarowemu La La Land, pisząc, że oto jest prawdziwy oryginalny musical. Np. Odie Henderson na łamach „Village Voice” napisał, że „The Lure” (taki jest angielski tytuł „Córek dancingu”), to film, który zawstydzi każdego, kto doszedł do wniosku, że tak bezbarwne dzieło jak „La La Land” może być przyszłością kinowych musicali.
PRZECZYTAJ RECENZJĘ CÓREK DANCINGU
WYWIAD Z AGNIESZKĄ SMOCZYŃSKĄ TUTAJ
Wrocławianka po premierze swojego debiutu szybko zresztą wróci do Stanów, by kontynuować współpracę ze scenarzystą Robertem Bolesto. Ich nowy projekt został właśnie nagrodzony na festiwalu Sundance, gdzie rok temu triumfowały Córki dancingu. Teraz dostali prestiżowy grant na projekt filmowej opery science-fiction „Deranged” na motywach albumu "1. Outside" Davida Bowiego. Praca nad projektem potrwa kilka lat.