Grzegorz Ślak nie zapłacił miastu. Co dalej?
fot. archiwum radioram.pl
Sprawa ma związek z wydarzeniami z ubiegłego roku. Przypomnijmy Grzegorz Ślak miał kupić akcje piłkarskiego Śląska należące do miasta. Mimo wygrania przetargu nie przelał wymaganej kwoty, tłumacząc to brakami w umowie sprzedaży. Ślak miał kupić klub i zapewnić jego finansowanie. Kwota ponad 10 milionów to pieniądze, które gmina przeznaczyła na funkcjonowanie piłkarskiego Śląska, po tym jak akcje klubu wbrew ustaleniom nie trafiły do Ślaka. Wyznaczony przez miasto termin wpłaty minął o północy.
Gmina Wrocław poczeka jeszcze kilka godzin ze względu na procedury bankowe, a następnie podejmie kolejne kroki, czyli najprawdopodobniej skieruje sprawę do sądu.
REKLAMA