Królowa i Król triumfują na American Film Festival
Autorką „Królowej pracującej” jest artystka wizualna Angela Waschko. W swoim debiutanckim dokumencie opowiada historię jednej z drag queens, która wystąpiła w słynnym reality show Ru Paula. Z kolei sławny raper Freddie Gibs debiutuje jako aktor w nagrodzonej fabule Diego Ongaro zatytułowanej „Król nie żyje”. To historia muzyka i wokalisty, który przenosi się na wieś i próbuje zebrać pomysły na kolejny album, próbując jednocześnie swoich sił jako pomocnik sąsiada-farmera. Nagroda w konkursie Spectrum to 10 tysięcy dolarów. W American Docs - 5 tysięcy.
ROZMÓW Z NAGRODZONYMI TWÓRCAMI POSŁUCHACIE W CZWARTKOWEJ STREFIE KINA RADIA RAM
„Królowa pracująca” - to najlepszy dokument festiwalu filmów amerykańskich w ocenie publiczności. Triumfatorką sekcji American Docs stała się dzięki temu werdyktowi debiutująca w kinie artystka wizualna Angela Washko. W swoim filmie przygląda się jednej z drag queens, znanej szerokiej publiczności dzięki występowi w słynnym reality show Ru Paula. – Polskie spojrzenie jest tak różne od amerykańskiego, że spotkania z widzami były dla mnie bardzo ciekawe i ważne – mówiła Janowi Pelczarowi reżyserka.
W Stanach drag queens są już częścią mainstreamu, niektórzy nie interesują się nimi, bo nie są niczym radykalnym. Tu po pokazach słyszałam pytania: jak zrobić drag brunch, opowiedz nam o tym. Słyszałam, że drag queens nie trafiają nawet na ulotki parad równości, by nie odstraszyć ludzi od udziału, są w pewien sposób demonizowane.
Bohaterem „Królowej pracującej” jest Ed Popil, wcielający się podczas występów w Panią Kashę Davis, karykaturę gospodyni domowej. Publiczność American Film Festival nagrodziła też najlepszą fabułę w konkursie Spectrum. Zwyciężył film „Król nie żyje” o raperze, który wyjeżdża na prowincję i czerpie radość z pomagania w pracy przy gospodarstwie. Reżyser Diego Ongaro tłumaczył w rozmowie z Miłosławą Bożek, że wrzucił postać graną przez znanego muzyka Freddiego Gibbsa, do świata, który widzowie znają z jego poprzedniego filmu „Bob i jego drzewa”.
Teraz Ongaro pracuje nad trzecią częścią trylogii.